Jeśli spojrzymy na model rodziny sprzed 30 lat, to dostrzeżemy, że kobieta zajmowała się głównie dziećmi i domem, a w geście mężczyzny było zapewnienie pieniędzy. Te czasy jednak minęły, a schemat rodziny z XXI prezentuje rodzinę, w której pracuje zarówno matka, jak i ojciec. Należy im się ogromny podziw i szacunek, ponieważ pogodzenie pracy z wychowywaniem dzieci wcale nie jest proste, ale nie niemożliwe. Podpowiadamy, jak sobie radzić!

Szukać kompromisu

Pierwsze co trzeba sobie uzmysłowić, że nie da się idealnie pogodzić wychowywania dzieci z pracą. Trzeba szukać kompromisów. Godzenie kariery z rodzicielstwem to nieustanne wyboru. Trzeba decydować, czy poświęcimy czas dziecku, czy może jednak skupimy się na pracy nad ważnym projektem. Idealnym rozwiązaniem będzie na przykład skrócenie czasu pracy przez matkę. Zamiast pracować po 8-10 godzin dziennie, może zmniejszyć etat o połowę. W ten sposób wygospodaruje trochę czasu dla dziecka, a jednocześnie nie będzie musiała rezygnować z kariery zawodowej.

Zaangażowanie obojga rodziców

Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy to kobieta zajmowała się domem i dziećmi. Teraz takie sama prawa, jak i obowiązki ma również ojciec dzieci. Dlatego każdy tatuś powinien się również zaangażować w wychowywanie dzieci oraz codzienne obowiązki domowe. Jeśli Wasi faceci byli wychowywani w modelu tradycyjnym, to na początku trudno im będzie zmierzyć się z nową rzeczywistością. Z czasem się przyzwyczają i potraktują podział obowiązków jako sprawiedliwy. Przy odrobinie chęci mogą robić zakupy, sprzątać w domu lub nastawiać pranie. Poza tym to także ich dzieci więc powinni poświęcić im swoją uwagę. Wspólne wyjścia na spacer, gra w piłkę oraz innego typu zajęcia nie tylko odciążą mamę, ale także pozwolą tatusiom nawiązać bliższą relację z dziećmi.

Wsparcie ze strony rodziny

Warto też mieć w pobliżu przyjazne osoby, które rozumieją Wasze wybory i chętnie służą pomocą. Zwykle rodzice mogą liczyć na wsparcie ze strony dziadków lub rodzeństwa. Jeśli tylko pozwala na to zdrowie, to babcie chętnie zajmują się swoimi wnukami. Dzięki czemu rodzice nie muszą martwić się o swoje pociechy i w spokoju mogą poświęcić się swoimi obowiązkom zawodowym. To ogromne szczęście mieć takie osoby w swoim pobliżu, bo nikt lepiej nie zajmie się dziećmi, jak troskliwa babcia.

Niania, żłobek lub przedszkole

Niestety nie każdy ma tak ogromne szczęście, czasami dziadkowie mieszkają bardzo daleko, mają też swoje problemy, więc nie zawsze są w stanie odciążyć rodziców w opiece nad maluchem. Wtedy trzeba szukać innych rozwiązań, które pozwolą rodzicom pracować. Aby nie zabierać maleństwu dzieciństwa, najlepiej wynająć nianię, jednak na opłacenie jej honorarium mogą sobie pozwolić tylko nieliczni. Co wtedy? Małe dziecko można oddać do żłobka, a większe do przedszkola. Niestety to coraz częściej wybierana możliwość. Całe szczęście do wyboru jest wiele miejsc odpowiednio przygotowanych zarówno dla niemowląt, jak i starszych dzieci. Ważne, by przed oddaniem dziecka pod opiekę obcych ludzi, sprawdzić, czy jest to miejsce godne zaufania.
Artykuł powstał przy współpracy ze stroną https://omade.pl/.