Produkcja zwierzęca jest jedną z ważnych gałęzi przemysłu, dostarczającą surowca do dalszego przetwórstwa. Zakłady hodowlane produkują przede wszystkim mleko, mięso oraz jaja. Od jakości ich produkcji oraz warunków sanitarnych zależy bezpieczeństwo powstającej z tych surowców żywności.
Produkcja zwierzęca zdecydowanie nie jest łatwym kawałkiem chleba. Rolnicy narzekają przede wszystkim na trudny w czasie produkcji, niskie ceny w skupach i wiele innych czynników, które na co dzień utrudniają im pracę. Największy problem jest jednak wtedy, gdy w gospodarstwie pojawiają się choroby wirusowe, bakteryjne czy grzybowe. W wielu sytuacjach mogą one całkowicie zatrzymać produkcję. Kilka lat temu największym zagrożeniem była ptasia grypa, obecnie w wielu regionach producenci boją się przede wszystkim ASF, czyli afrykańskiego pomoru świń. To choroba wirusowa, która atakuje trzodę chlewną, choć dla ludzi jest niegroźna. Nawet, jeśli w gospodarstwie wykryty zostanie tylko jeden przypadek, wszystkie zwierzęta muszą zostać zutylizowane. Warto jednak pamiętać, że wiele zależy od dbałości o bezpieczeństwo sanitarne. Wirusa ASF oraz wiele innych drobnoustrojów, do chlewni może wnieść człowiek.
Dbałość o czystość i dezynfekcję
Wszystkie gospodarstwa, w których odbywa się produkcja zwierzęca, muszą spełniać bardzo wyśrubowane wymogi sanitarne. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo zwierząt, a co za tym idzie – utrzymanie ciągłości produkcji. Groźne bakterie w wydojonym mleku, choroby wirusowe u świń czy u kur niosek są bowiem sporym zagrożeniem, z którym trudno jest radzić sobie w momencie, gdy już się pojawią. Najlepszym sposobem na walkę z drobnoustrojami i chorobami jest więc profilaktyka. W budynkach, gdzie utrzymywane są zwierzęta, musi być czysto, świeżo i bezpiecznie. Pomieszczenia muszą mieć optymalną wilgotność i temperaturę. Trzeba je również regularnie odkażać i dezynfekować. Im bardziej właściciel gospodarstwa pilnuje wszystkich norm bezpieczeństwa, tym większą może mieć pewność, że nic niepożądanego w jego chlewniach czy oborach nie pojawi się.
Dezynfekcja przy wjeździe
Zagrożenie w gospodarstwie są zarówno te drobnoustroje, które mogą się rozwijać w budynkach gospodarskich i atakować zwierzęta, jak i te zagrożenia, które można przynieść z zewnątrz. Trzeba więc dbać o dezynfekcję już na etapie wjazdu i wejścia do gospodarstwa. Przy bramie wjazdowej dobrze jest zainstalować maty wjazdowe, które są nasączone środkiem bakteriobójczym oraz dezynfekującym. Maty dezynfekują koła pojazdów, które wjeżdżają na teren gospodarstwa i neutralizują wszelkie drobnoustroje, które się na nich znajdują. Aby maty wjazdowe były bezpieczne, muszą być tak samo szerokie, jak brama, a także dosyć długie. Koła wjeżdżających samochodów powinny na matach wykonywać co najmniej jeden pełny obrót. Jeśli mata będzie zbyt krótka, będzie po prostu nieskuteczna i jej obecność nie będzie miała najmniejszego sensu. Właściciele gospodarstw, którym zależy na spełnianiu wyśrubowanych warunków bioasekuracji, nie powinni się zastanawiać nad zakupem mat. Jest to konieczna inwestycja, która pozwala spokojnie spać.